poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Złota Pigułka sukcesu

Dzisiaj, po dłuższej przerwie, postanowiłem dodać kolejny wpis na tym blogu. Tym razem do złotych blogów dorzuciłem Pigułkę sukcesu.
Przyznam uczciwie, że jest to jeden z ciekawszych blogów. Posiada on sporo interesujących, napisanych w żartobliwym tonie notek. Nawet po oczach nie razi bardzo przeciętna jakość wizualna (czcionka Times New Roman, wychodzące grafiki poza obręb tekstu, itp.). Tego bloga się nie ogląda, a czyta. I to jest ta różnica.
Kilka miesięcy temu jak pierwszy raz tam trafiłem, to dość szybko opuściłem tą stronę, bo mnie wystraszył jej wygląd. Tymczasem drugie podejście przekonało mnie. Uznałem wszak, że skoro tak dużo odwiedzin notuje ten blog, to musi coś w nim być. No i wczytałem się w pierwszą notkę, drugą, piętnastą i mnie wciągnęło.
Nie do każdego trafiają poglądy autora i jego język. Mnie jednak Łukasz Froch kupił swoimi wpisami.

1 komentarz: